Hej!
I co z tą ekologią, ja się pytam? Rok 2020 wybitnie nam pokazał, że ,,sky is no limit” jednak ma limit i że te ograniczenia nie są tylko w naszych głowach a sumienne podążanie nurtem less i zero waste… być może nie miało i nie będzie już mieć żadnego sensu i wpływu na nasze życie w tej nowej rzeczywistości. Czy jest aż tak dramatycznie? Pytając Was, zdania były skrajne. Jedni sobie całkowicie temat ekologii a inni, wręcz odwrotnie. Od kilku dobrych miesięcy, z przerwą na lato, prowadzimy tryb życia domocentryczny. Przebywamy w domu z większą lub mniejszą liczbą osób i problemów na głowie. A gdyby tak, po prostu, zacząć od nowa?
Chyba każdego z nas przez ten cały 2020 czeka mniej lub więcej początków i zaczynania od nowa, to dlaczego nie spróbować z ekologią?
Mój rok 2020 zdecydowanie stoi pod znakiem remontu mieszkania – przeczytacie co nie co w zakładce Eko Mieszkanie. Modernizacja i projektowanie nowej kuchni zajęło nam sporo czasu, bo mądre rozplanowanie kuchni to o wiele większy komfort życia w domu! Ale nie o tym dzisiaj chciałam, wpis metamorfoza później! Dzisiaj myślę o tym, jak przekonać Was do powrotu do eko sposobów na życie lub rozpoczęcie tej drogi zupełnie od nowa. Skoro już jesteśmy w tych domach tak często i długo, zadbajmy o wnętrze domu a tym samym swoje własne, bo nic chyba nie daje takiego poczucia bezpieczeństwa, jak ład i porządek, dosłownie i w przenośni.
Żyjąc w ciągłej świadomości dbania o Planetę, wiele rzeczy stało się dla mnie zupełnie oczywistych. Kupowanie akcesoriów i środków czystości z naturalnymi składami i od polskich marek to standard. Recycling mam w małym paluszku. Domowe płyny, pasty i żele z sody, kwasku cytrynowego i octu robię bez problemu a i kanapki zawijam w woskowijki zamiast papieru!
Czy można zrobić coś jeszcze lub lepiej?
Zawsze można! Kilka prostych zasad na początek, które możesz wprowadzić już podczas następnych zakupów online: zrezygnuj całkowicie z chemii, nie truj się tym wszystkim! Środki czystości polskich marek to najczęściej produkty naturalne, o najprostszych składach, hipoalergiczne i w szkle, tym samym podwójnie dbasz o siebie i Planetę, ograniczając ilości pustych, plastikowych butelek.
Zmień swoje zużyte – powtarzam – zużyte już szczotki, myjki, ściereczki i gąbki na te z naturalnych materiałów, biodegradowalne. Gąbka ma w sobie tyle bakterii, że właściwie powinieneś ją wymieniać co drugi dzień a lniana lub konopna myjka działa antybakteryjnie – ze względu na surowiec, bakterie się tak nie mnożą. A do tego, to sam plastik, więc znowu punkt dla Ciebie!
Zwróć uwagę na zamienniki torebek śniadaniowych, worków na śmieci, torebek do mrożenia, papieru do pieczenia czy wspomnianych woskowijek celem ograniczenia zużycia folii – wszystkie te produkty mają już biodegradowalne odpowiedniki! Do przechowywania żywności używaj szklanych pojemników, najlepiej z drewnianą pokrywką – tak zabezpieczone jedzenie będzie dłużej świeże! Do pieczywa i kupowania warzyw i owoców zawsze używaj, kultowych już, woreczków wielorazowych z materiału! Nie bierz i nie płać za jednorazówki czy torby plastikowe na zakupy, zainwestuj w jedną, porządną i bawełnianą.
Pamiętaj, że nie musisz się rzucać na wszystko na raz, metoda małych kroczków najprawdopodobniej przyniesie najlepsze efekty!
Naucz się poprawnie segregować domowe odpady i zauważ istotną zmianę już po pierwszym tygodniu! Zacznij od odpadów bio w pojemniku, który ma za zadanie zniwelowanie nieprzyjemnych zapachów wytwarzających się przez rozkładające się śmieci. Dzięki temu, że koszyk oddycha, higieniczna zbiórka odpadów organicznych jest prosta w każdej kuchni! Zwróć uwagę, jak zmieniając choćby jedną wspomnianą rzecz w swojej kuchni, realnie wpływasz na ilość plastikowych odpadów, jakie generujesz. Ja swój worek z plastikiem wynoszę raz, dwa razy w miesiącu, a Ty?
Na wiele rzeczy w tym roku nie mamy wpływu, ale na swoje najbliższe otoczenie już tak, zadbaj o siebie, w swój dom i o Planetę nie wychodząc z niego!
Na zdjęciu widoczne są kostki do zmywarki marki Klareko dostępne w promocji na Bashko.pl
0 komentarzy