Hej! Jesień, dlatego, że jest taka piękna pogoda i trwa babie lato, jest w tym roku wyjątkowo przystępna i miła. Co nie zmienia faktu, że docierają do Nas większe lub mniejsze smuteczki i melancholie związane z przesileniami. I nikt nie będzie Was tutaj szturchał i upominał ani zrywał spod kocyka, odrywał od Netflixa i innych, jesiennych uciech. Ja Wam jeszcze tych uciech dodam i ukoję wszystkie zmysły.

Jesienioumilacze

Oprócz wspomnianego, ciepłego kocyka w przyjemnym kolorze, przydałby się sweterek, ciepły dres – pewnie wełna? O absolutnie wszystkich sprawach związanych z wełną przeczytacie tutaj – to jest jedyny taki zbiór w całym polskim internecie, każdy przyjaciel Ziemi, zwierząt, mody i jesieni musi to wiedzieć. Do tego książka, serial lub gra. Ja w tym roku mam jesień wyjątkowo książkową a zanurzam się po raz kolejny w Jadłonomii, wyzwaniach zero wasteowych a wieczorem wjeżdża powieść Szeptucha, czyli co by było, jakby Polska nie przyjęła chrztu? Porywająca powieść w słowiańskim stylu, coś jak mój ostatni wpis z Leśniczówki Gaja na Warmii – przeczytaj tutaj ;) Klimat już całkiem zbudowany, prawda? Moim zdaniem brakuje ostatniej, najważniejszej rzeczy…

Zapach

Czy wiecie, że zanim zobaczymy dym, już najprawdopodobniej nosem poczujemy, że coś się pali? Ludzki węch to najstarszy ze zmysłów i ośrodków w naszym mózgu. Po przebudzeniu czujesz świt w ogrodzie, zanim otworzyłeś oczy? Wspomnienia szufladkujemy nie tylko dzięki muzyce czy obrazom, a właśnie najsilniej, po zapachu. Jesteśmy w stanie rozpoznać zapachy z wczesnego dzieciństwa. Mmm… pamiętacie zapach swojego dziecięcego szamponu? Ja pamiętam, i to był zapach szałwii, świeży jak poranna rosa. Skoro już wiem, że zapach przywoła miłe chwile, to ja robię odwrotnie i miłe chwile tworzę sobie zapachem, dzięki świecom zapachowym, którym jestem wierna od lat. Dobrej jakości świeca rozniesie nam zapach na całe pomieszczenie – olejki zawarte w niej parują i unoszą się. Olejki eteryczne muszą być znakomitej jakości, żeby nam pomagały a nie szkodziły. Terapeutyczność olejku zależy od jego naturalności, syntetyczne mogą Nas tylko przyprawić o ból głowy. Kilka mililitrów olejku eterycznego z róży damasceńskiej kosztuje około 1 tysiąca złotych a do jego produkcji potrzeba kilkadziesiąt kilogramów róż, dlatego dobry olejek nie może kosztować kilka złotych. Zależenie od wybranej nuty zapachowej, dobra świeca będzie miała to wliczone w cenę. Olejki eteryczne wchłaniają się do krwiobiegu poprzez węch w czystej postaci a przez skórę z dodatkiem oleju, szczególnie, wybierając świece z możliwością masażu, miej na uwadze ich jakość.

Wosk

Według mnie najważniejsza jest jakość wosku, z którego zrobiona jest dana świeca. Już od dawna wiadomo, że parafinę pozyskuje się z ropy naftowej, smoły (daj spokój!) węgla brunatnego lub łupkowej, z torfu albo syntetycznie. Producenci świec parafinowych pomijają temat tego, że podczas spalania świec do powietrza uwalniają się substancje potencjalnie bardzo szkodliwe dla zdrowia (m.in. benzen i toluen). Jest to szczególnie niebezpieczne w przypadku świec zapachowych, które często zapalamy na długi czas oraz w większej grupie. Pamiętajmy więc o regularnej wentylacji pomieszczeniach, a najlepiej wybierzmy świece zapachowe z innych rodzajów wosku. Świece stearynowe, w przeciwieństwie do parafinowych, uznawane są za ekologiczne. Do ich produkcji wykorzystuje się mieszaninę kwasów tłuszczowych (najczęściej stearynowego i palmitynowego). Ale aby świece stearynowe były naprawdę ekologiczne, kwas stearynowy powinien być pozyskany naturalnie np. z łoju wołowego czy oleju palmowego… co ekologicznym nie jest wcale! Z dzieciństwa pamiętam świece z wosku pszczelego, dzisiaj, niestety, duża rzadkość, ponieważ wosk jest drogi. Świece są naturalne, nie emitują szkodliwych substancji, a ponieważ wosk pszczeli spala się bezwonnie, pachnie tylko dodany olejek. Ponadto gdy świeca się pali, do powietrza dostają się jony ujemne, które pomagają je oczyścić. Dobry przykład stanowią świece zapachowe z wosku sojowego, pozyskiwanego w 100% naturalnie. Co prawda miłośnicy ekologicznego stylu życia mają niekiedy do nich zastrzeżenia, ponieważ wiele plantacji soi składa się z roślin modyfikowanych genetycznie. Niemniej, świece zapachowe sojowe są o wiele korzystniejsze dla zdrowia niż parafinowe, a poza tym dłużej się palą (wygrywają też ze stearyną). Rozlany wosk sojowy można zaś bardzo łatwo usunąć.

Cudasie, cuda się dzieją!

Po wielu latach fascynacji różnymi markami, zapachami, kolorami przyszła świadomość i minimalizm. I polskie świece zapachowe, z Podlasia. Dlaczego akurat te świece są takie wyjątkowe? Bo tworzy je wyjątkowa osoba i to własnoręcznie, wiem, że każda świeca jest specjalnie dedykowana i skomponowana dla mnie a nie dla taśmociągu. Każda świeca powstaje z ekologicznego wosku sojowego oraz naturalnych olejków eterycznych, w każdej jest odrobina filozofii Kingi oraz magii, którą dodaje do każdego słoiczka. Cudasie oferuje możliwość spersonalizowania Twojej świecy, gdy chcesz posiadać lub podarować coś unikatowego i osobistego. Ty decydujesz, jak będzie pachniała Wasza rocznica, Twoje urodziny czy wakacje.

Cenię w swoim życiu jakość – wierzę, że Ty też. Wiem, że tak naprawdę szukamy zdrowych rozwiązań, cenimy naturalne składniki produktów, których używamy, lubimy proste składy i pragniemy otaczać się ładnymi rzeczami. Cudasie to coś więcej niż świece. To brak kompromisów w temacie zdrowia, najwyższa jakość i dbałość o każdy najmniejszy szczegół.  Połączenie pięknego designu i natury, doda blasku codzienności. Przekonaj się o tym!

Podczas rozmowy z Kingą popełniłam śmieszną gafę. Przekręciłam jedną z nazw jej autorskich świec i wyszło mi Święty Spokój. W tekście ukryte są nazwy świec Cudasie, czy potrafisz je odszukać? Dla spostrzegawczych, tych mniej, dla tych, którzy pragną tego sławnego hygge po polsku, kod PANIJESIEN – 10% na świece zapachowe od Cudasie, na zdrowie! 😉

Marta


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *