Hej!

Moda na sklepy ekologiczne wystrzeliła mniej więcej dwa lata temu i do dzisiaj owe sklepy przeżywają oblężenie związane z rosnącą świadomością konsumentów. Nikt już nie chce kupować zagranicznych kosmetyków, których to składnikami są produkty testowane na zwierzętach. Coraz więcej klientów nie chce kupować plastiku i go zbierać w swoich łazienkach i kuchniach. Czytamy składy, wiemy skąd pochodzą opakowania i co ważniejsze – co mamy z nimi zrobić po zużyciu kremu. Takie sklepy ekologiczne to często miejsce spotkań przy dyfuzorze olejków aromaterapeutycznych i naturalnym suszu herbacianym oraz pogawędka o nowościach i ostatnim testowaniu witaminowego serum. Wizyty w Ekoszopie to odwiedziny u dobrej znajomej, a sukces takich miejsc to nawiązywanie relacji. Często w efekcie, z samym sobą.

Ekoszop

Właścicielką naszego olsztyńskiego Ekoszopu jest Małgosia Białoszewska, założycielka dobrze znanej marki Zmydlona – to jej ręce kręcą najlepsze polskie mydło – Sól. Małgosia jest też pomysłodawczynią i organizatorką pierwszych olsztyńskich targów Eko-Rękodzieła, które zrzeszają lokalne marki. Tym, co ekologią interesują się już od wielu lat i stanowczo wprowadzają nowe nawyki i zasady w domu oraz tym, co do tej pory nie zwracali większej uwagi na eko- wieści czy tematy less lub zero waste i cruelty free miejsce stworzone przez Małgosię nie będzie obce. Ale, ci, którzy zabłądzą gdzieś na olsztyńskiej starówce i przypadkiem trafią do Ekoszopu, przejdą przez drzwi do jasnej strony mocy i na pewno nie wyjdą z pustymi rękami. Kocham to miejsce, bo oprócz tego, że zawsze wychodzą pachnąca, to jeszcze z torbą cudnych rzeczy z polskich manufaktur. Mam wielkie szczęście, że w moich mieście mogę przetestować od ręki rzeczy z mojej wish list. Co więcej, w torbie mam też oleje z polskich olejarni, miody z okolicznych pasiek i herbaty. Coś dla ciała i dla ducha. I dla domu – dostaniesz tam kostki do zmywarki i proszki do prania – wszystko ekologiczne i bez chemii! To miejsce można określić mianem niezbędnika i koniecznym do odwiedzenia co najmniej raz w miesiącu.

Mydło

Mydło do niedawna kojarzyło się tylko z pooblepianym czymś, co nie do końca chcielibyśmy dotykać i grasuje najczęściej w okolicach umywalek. Ale nic z tych rzeczy, mydło przeżywa właśnie renesans! Mydeł nigdy za dużo! I pomyślicie sobie, gdzie tu slow life i zmniejszanie konsumpcjonizmu?! Otóż mydło spośród wielu zalet, wbrew pozorom, ma wiele zastosowań! Takie mydełko możesz włożyć na przykład do szafy, uchroni Twoje wełny przed atakiem szkodników. Zawsze, gdy otworzysz szafę, poczujesz łąkę, ocean, las czy pustynię – wszystko, co tylko zechcesz. Bo mydło to wolność, tak jak i woda, z którą razem mają największy sens. Mydło to świetny pomysł na prezent dla wielkiego fana ekologii a także dla osoby, która dopiero zaczyna lub nie ma ZIELONEGO pojęcia o oszczędzaniu Planety. Ja Małgosię poznałam kupując swoją pierwszą, wyżej wspomnianą Sól a potem na warsztatach z kosmetyków naturalnych ponad rok temu, a mam wrażenie, że znamy się parę dobrych lat. I ta właśnie droga pantoflowa, relacje, które zawiązują się z powodu… mydła są niepowtarzalne.

Rękodzieło

95% asortymentu Ekoszopu to kosmetyki z ręcznych manufaktur, rodzinnych ,,fabryk”, czyli 100% serca w produkcie. Tak samo jest w tym samym miejscu – pasja, serce, dobro i troska to cała Małgosia a to czuć w jej sklepie i każdym jej mydle, musie, golidle. Misja odbudowy płaszcza lipidowego naszych skór jest już kultowa. Nalewki, wcierki i inne lecznicze, ziołowe przepisy Małgosi krążą jak virale w internecie. To jest taka zupełnie darmowa porcja najcenniejszej wiedzy, którą możesz sobie sprawić. Wspieraj lokalnych rękodzielników, polskie manufaktury i Ekoszop, który jest tętniącym sercem naszego ekologicznego miasta Olsztyna.

Hej! Wszystkie zestawy ze zdjęć możecie kupić w Ekoszopie i podarować bliskim serce!

Marta.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *