Hej!

Na publikację tego wpisu czekałam bardzo długo, bo o regularnej współpracy z Mydlarnią Cztery Szpaki marzyłam odkąd założyłam tego bloga. Dlaczego? Bo to absolutni pionierzy w swoim fachu! Po roku działalności i wieloletnim testowaniu produktów, dzisiaj nadeszła wiekopomna chwila. Tak, tak, wieloletnim testowaniu! Mydlarnię poznałam już parę lat temu i do tej pory jestem wierna ich mydłom i innym… zapraszam w podróż do krainy naturalnymi olejami płynącej!

Podlasie

Bardzo dobrze wiecie o tym, że żyję lokalnie i sezonowo i takie kryteria przyjmuję wybierając między innymi kosmetyki. Moim pierwszym wyborem kilka lat temu była rodzinna manufaktura z Białegostoku, jakże bliskiemu mojemu sercu. Tak się składa, że o Podlasiu u mnie ostatnio trochę na blogu poczytacie – wkrótce relacja z wycieczki do Białowieży, a tutaj poczytacie o naturalnych i ekologicznych świecach zapachowych, również z Podlasia. Cztery Szpaki to młoda rodzinna firma, którą prowadzą wspólnie rodzice oraz Józio i Jurek – to już chyba wiecie dlaczego Cztery Szpaki 😉 Dusia i Tomek od zawsze robili coś z niczego, zajmowali się szeroko pojętym rękodziełem: warzyli piwo, robili sery, filcowali, robili ubrania. Wszystko w imię lokalnego życia i sezonowości oraz z szacunkiem do produktów.

O tradycyjnie wytwarzanych kosmetykach przeczytaliśmy kilka lat temu na przypadkowo znalezionym amerykańskim blogu i wsiąkliśmy do reszty. Piwo i sery poszły w odstawkę, skupiliśmy się na mydle. Nie myśleliśmy o tym w kategoriach: firma, biznes, pieniądze. Jednak nasze kosmetyki znikały wśród rodziny, bliższych i dalszych znajomych, tak szybko, że… nie mieliśmy wyjścia, postanowiliśmy skierować przedsięwzięcie na profesjonalne tory.

Zero strat

Co tu dużo pisać, w ciągu krótkiego czasu, Mydlarnia Cztery Szpaki stała się marką rozpoznawalną w całej Polsce. Dzięki swoim pionierskim recepturom oraz wprowadzeniu jako jedni z pierwszych na rynek polski szamponu w kostce stali się bezkonkurencyjni. I ja jestem jego absolutną fanką, nie chcę już niczego innego i teraz czekam na odżywkę! Nie wypuszczają na rynek czegoś niedopracowanego lub dopiero w fazie testowej, pełnowartościowe produkty, których są absolutnie pewni od początku do końca trafiają dopiero do klientów. Nie jest im obojętny los środowiska naturalnego. Mydlarnia Cztery Szpaki zaufała mi i była partnerem moich warsztatów zero waste! Mieszkając i produkując lokalnie, myślą i działają globalnie. Mydła, olejki, hydrolaty – wszystko to dostaniecie w papierze i szkle. Balsamy do ciała są w aluminiowych puszkach, które potem możesz wykorzystać jako podróżną mydelniczkę. A jakby tego było mało, możecie swoje zużyte opakowania od Czterech Szpaków im odesłać i oni zadbają o ich upcycling! Wszystkie paczki wysyłane są w duchu zasady zero waste w kartonowych pudełkach z papierowymi wiórkami. Połączenie pasji i głowy do biznesu to profesjonalizm, którym Mydlarnia Cztery Szpaki może świecić jako przykład.

Od początku naszą radość wzbudzał fakt, że można robić kosmetyki bez dodawania do nich niepotrzebnej chemii, utrwalaczy, parabenów, dziwnych barwników. Hołdujemy i będziemy hołdować zasadzie: nie używamy w naszych produktach żadnej chemii. Robimy dobre zdrowe rzeczy i cieszymy się, że możemy się nimi z Wami podzielić.

Zero chemii

Argument numer jeden, który przemawia za tym, czy chcę używać danych kosmetyków, czy nie, to jego skład. Krótki i prosty skład, bez żadnej ściemy to to, czego szukam. Chociaż szukam, to złe słowo, bo już znalazłam. Dzięki Czterem Szpakom zadziała się rewolucja w moim domu. Pod prysznicem mam dwa mydła oraz olejek w szkle i peeling – to jest cały mój pielęgnacyjny arsenał. Asceza, pomyślicie, jakieś eko-wariactwa! Nigdy nie czułam się bardziej zadbana oraz pachnąca, niż teraz. A do tego mam też czyste sumienie 😉 Poruszam ostatnio na blogu często temat węchu – przeczytacie więcej o zmyśle powonienia tutaj. Jakiś czas temu moja przyjaciółka dostała w prezencie mydło dynia- melisa, zaciągnęła się zapachem i powiedziała ,,o tak właśnie pachnie u Ciebie w domu!”. Mydło, które pachnie na całą łazienkę, a aromat rozciąga się na całe mieszkanie?! To najbardziej oryginalna rekomendacja!

Maksimum satysfakcji

Dezodoranty, mydła, peelingi, blendy i miksy olejowe na każdą porę roku i dla potrzeb każdej skóry oraz włosów to asortyment Mydlarni Czterech Szpaków, który z powodzeniem zastąpi Ci górę innych kosmetyków. Nietuzinkowe połączenia zapachów zadziałają jak aromaterapia, a pamiętajcie przecież, że olejki eteryczne mają właściwości lecznicze. Najlepsze jest to, że mimo wielu nagród, Cztery Szpaki nie osiadają na laurach. Wciąż szukają nowych receptur i rozwiązań dla poszerzenia swojej oferty. Wszystko w przemyślany i zrównoważony sposób. Ja odnoszę takie wrażenie, że Mydlarnia Cztery Szpaki daje nam o wiele więcej niż to, co jest ukręcone w mydle czy zamknięte w peelingu, za taką ceną, a to olbrzymia rzadkość – za co jestem wdzięczna. Dziękuję!

Marta


2 komentarze

Gosia · 24 października 2019 o 17:02

Nie ma lepszych mydełek! Pachnie nimi w całej łazience. Muszę jeszcze protestować szampon w kostce – czy warto?

    Pani Jesień · 24 października 2019 o 17:04

    Jest najlepszy na świecie! We wpisie napisałam, że nie chcę już żadnego innego nigdy! 🙂

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *