Hej!

Postanowiłam zamieścić typowo informacyjny wpis na blogu o olejkach eterycznych, czyli opis właściwości poszczególnych olejków, które ja mam w domu i do czego ich używam dla ciała i ducha. Na blogu poruszałam już ten temat i ciekawostki na temat zapachów i zmysłu węchu znajdziecie tutaj. Jeżeli jeszcze nie poznałaś sensu używania olejków, myślisz, że je się tylko wącha lub właśnie odwrotnie, znasz ich moc i szukasz inspiracji – ten wpis jest dla Ciebie! Podaję gotowe przepisy, właściwości, ostrzeżenia oraz ciekawostki. Dzięki kilku małym buteleczkom oszczędzisz sporo miejsca w apteczce, kosmetyczce i walizce.

Top 10 aromaterapii

Olejki, które ja obecnie mam i aktywnie używam to: lawendowy, cedrowy, rozmarynowy, pomarańczowy, z drzewka herbacianego, cytrynowy, miętowy i szałwiowy. Uważam, że jest to ciut bardziej rozbudowana podstawa świadomego korzystania z aromaterapii. Poniżej wymienię wszystkie informacje mi znane i zebrane odnośnie do tych olejków. Najczęściej wkraplam olejki do olejów bazowych, kremów czy balsamów i się nimi nacieram głównie ze względu na ich właściwości – to opiszę poniżej. Bardzo mocno skondensowane rośliny mają silny wpływ na przeróżne schorzenia oraz niedogodności. Jeżeli chodzi o aromaterapię to najczęściej daję kilka kropel na otwartą dłoń, pocieram o drugą i inhaluję się kilka minut – tylko uwaga na oczy! Ilość kropel zależy od stężenia i rodzaju olejku – zawsze przeczytajcie dokładnie ulotkę. Ja podane niżej olejki stosuję 2-6 kropli na raz, chyba, że napisałam inaczej! Zawsze też należy sprawdzić, czy nie mamy uczulenia na dany olejek lub czy jest odpowiedni dla dzieci, kobiet w ciąży – trzeba je traktować jak surowe rośliny! Uwaga, czasem zapach olejków nie jest taki, jak nam się wydaje i zmienia się po jakimś czasie.

Olejek lawendowy – absolutna królowa aromaterapii i w 99% sięgniesz po lawendę zaczynając swoją przygodę z olejkami. 100% olejek eteryczny z lawendy wpływa pozytywnie na układ limbiczny, szczególnie na jądro migdałowe i hipokamp, wykazując działanie antystresowe. Główny składnik olejku – linalol – hamuje powinowactwo acetylocholinowe i blokuje kanały jonowe, dzięki czemu ułatwia zasypianie i działa uspokajająco. Okłady na ciało przy schorzeniach grzybiczych, ponieważ olejek hamuje wzrost zarodników grzybów. Profilaktycznie i terapeutycznie stosowany jest przy przeziębieniach.

Olejek pomarańczowy100% pomarańczowy olejek eteryczny posiada działanie antyseptyczne, uspokajające, łagodzące nadmierną nerwowość. Pomaga myśleć pozytywnie, z tego powodu doskonale sprawdza się przy różnego rodzaju stanach lękowych, napięciach nerwowych, bezsenności i depresji. Dodatkowo wykazuje działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. Stosowany w terapii cellulitu i braku jędrności skóry – dodany do balsamu świetnie pielęgnuje nogi.

Olejek szałwiowywykazuje silne właściwości antybakteryjne, a jego stopień działania porównywalny jest do działania niektórych antybiotyków. Ze względu na to, z powodzeniem może być stosowany w leczeniu ran i infekcji skóry. Olejek szałwiowy wspomaga kontrolę produkcji łoju, przez co sprawdza się w pielęgnacji cer tłustych. Wspomaga regulację oraz stabilizację cyklu menstruacyjnego, łagodzi napięcia i skurcze mięśni. Działa przeciwwirusowo, przeciwbólowo, a także przeciwgrzybiczo. Kontroluje poziom kortyzolu, dzięki czemu wykazuje działanie przeciwdepresyjne. Wpływa pozytywnie na system nerwowy i poprawia nastrój. Zawartość kamfory w olejku eterycznym szałwiowym wspomaga redukcję stanów zapalnych, zaczerwienień i obrzęków. Olejek szałwiowy jest także skutecznym antyoksydantem.

Na te wyjątkowe chwile przygotowuję sobie koktajl aromaterapeutyczny połączenie lawendy, pomarańczy oraz szałwii!

Olejek jodłowy –  jest skuteczny przy wspomaganiu chorób i infekcji dróg układu oddechowego. Działa wykrztuśnie, odkażająco i przeciwbólowo. Wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwwirusowe, a także przeciwpasożytnicze  oraz przeciwbakteryjne. Wspomaga regenerację mięśni, łagodzi bóle i napięcia. Wpływa korzystnie na skórę – działa przeciwświądowo, wspomaga leczenie łuszczycy, trądziku i łupieżu – można go dodać do szamponu, odżywki lub wcierki do włosów! Uspokaja i relaksuje. Olejek z jodły syberyjskiej powszechnie znany jest w medycynie ludowej na Syberii.

Olejek rozmarynowyjest jednym z najcenniejszych w aromaterapii. Wykorzystuje się go w terapii napięć psychicznych, wyczerpania fizycznego i psychicznego, apatii, ponieważ stymuluje pracę mózgu. Działa przeciwzapalne, antyseptyczne i wykazuje wysoką aktywność przeciwbakteryjną wobec Priopionibacterium acnes odpowiedzialnego za powstawanie trądziku pospolitego. Uwaga, w dyfuzorze ma dosyć… rybi zapach, ale do aromaterapii prosto z rąk jest cudowny!

Olejek cedrowy – olejek z bardzo szerokim spektrum działania, złoto! Ma właściwości antyseptyczne, gojące, przeciwgrzybicze, oczyszczające  i ściągające. Łagodzi podrażnienia, stany zapalne, świąd i suchość skóry. Reguluje wydzielanie łoju ze skóry, wspomaga zwalczanie bakterii wywołujących trądzik. Chroni skórę przed zanieczyszczeniami ze środowiska oraz toksynami. Ułatwia gojenie się ran, eliminuje dolegliwości związane z bólami mięśni i stawów. Łagodzi kaszel i astmę. Stymuluje wzrost włosów, poprawia krążenie skóry głowy, wspomaga leczenie łupieżu. Stosowany w aromatyzacji powietrza, olejek cedrowy pomaga odświeżyć wnętrze, zapobiega rozwojowi pleśni oraz odstrasza owady. Korzystnie wpływa na dobrą jakość snu. Pachnie ,,skórzano”.

Olejek z drzewka herbacianego – pierwszy olejek, jaki zaczęłam stosować już około 4 lata temu. Masaż i okłady przy schorzeniach bakteryjnych skóry, przeziębieniach, wirusowych i bakteryjnych infekcjach górnych dróg oddechowych, kaszlu, katarze, problemach z zatokami i oskrzelami. Zawsze, posmarowanie zatok i klatki piersiowej oraz pleców likwiduje u mnie przeziębienie. Jego intensywnie ziołowy aromat może być uzupełnieniem do kąpieli, a nawet prania, dyfuzora, sauny lub odkurzacza.

Olejek z mięty pieprzowej – olejek sportowców, rozszerzając pęcherzyki płucne pomaga przy intensywnym wysiłku fizycznym, na przykład biegu. Pobudza i dzięki zawartości mentolu orzeźwia. Wspomaga układ oddechowy i trawienny, podczas masażu i w kombinacji z lawendą cudownie odpręża. Naturalny środek odstraszający owady.

Olejek cytrynowy – jedyny, który stosuję spożywczo! Po dodaniu do wody cytryna zapewnia odświeżający i zdrowy zastrzyk przez cały dzień oraz… rozpuszcza mikroplastik, który coraz częściej i w większych ilościach zjadamy, także uwaga, bo jest bardzo mocno stężony – wystarczy kropla na litr! Pomaga w usuwaniu zmęczenia psychicznego, wyczerpania, zawrotów głowy, niepokoju, nerwowości i napięcia nerwowego. Ma zdolność odświeżania umysłu poprzez tworzenie pozytywnego nastawienia i eliminowanie negatywnych emocji. Uważa się również, że wdychanie tego oleju pomaga w zwiększeniu koncentracji i czujności. Ponadto stymuluje białe krwinki, zwiększając w ten sposób zdolność do zwalczania chorób poprawiając krążenie. Stosowany w aromaterapii może zmniejszać gorączkę i grypę oraz łagodzić infekcje gardła i kaszel. Poprzez usuwanie kanałów nosowych, ułatwia to oddychanie osobom z problemami układu oddechowego lub infekcjami.

Olejek eukaliptusowy – mój faworyt do prania, odświeża jak nic! Składniki lotne olejku eterycznego łatwo się wchłaniają przez drogi oddechowe, dlatego znalazł zastosowanie w terapii schorzeń górnych dróg oddechowych – na zdrowie! Masaż i okłady przy schorzeniach bakteryjnych skóry, przeziębieniach, wirusowych i bakteryjnych infekcjach górnych dróg oddechowych, kaszlu, katarze, problemach z zatokami i oskrzelami. Olejek eukaliptusowy stosuje się także w nerwobólach i bólach mięśniowo-stawowych. Ma miejscowo działanie rozgrzewające.

Olejki eteryczne dostają się do krwiobiegu poprzez węch, jeżeli ma się dostać przez skórę, musimy dodać bazę olejową – dobrej jakości olejek eteryczny nie jest oleisty! Cena olejków wynika z potrzeby użycia bardzo dużej ilości surowca do wyprodukowania kilku mililitrów cennego płynu. Nie kupujcie i używajcie syntetycznych lub rozcieńczonych olejków – to strata pieniędzy, nie mają one żadnych właściwości, a sztuczne mogą nawet szkodzić. Zawsze dobrze sprawdzajcie źródło olejków!

Marta

Informacje pochodzą ze stron https://www.mokosh.pl/kategoria/100-olejki-eteryczne oraz https://www.doterra.com/US/en.

To nie jest wpis sponsorowany.

 


2 komentarze

milo_ecoandbook · 16 marca 2020 o 20:50

Czasem żałuję, że nie mam wanny, żeby wkropic sobie odrobinę olejku do kapieli, ale jak widać inaczej też można sobie radzic. Bardzo przydatny wpis . Dzięki ?

    Pani Jesień · 27 marca 2020 o 17:39

    dokładnie! 🙂

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *